Dziś alternatywa dla słodkich drożdżówek na drugie śniadanie. Drożdżowy pasztecik nadziewany szpinakiem, pieczarkami i serem lazur to wytrawny pomysł na drugie śniadanie. Miłośnicy szpinaku z pewnością pokochają ją je od razu, ale myślę, że przekonają się do nich także ci, którzy za szpinakiem nie przepadają. Można je jeść na ciepło lub na zimno – w każdej wersji są pyszne.
Paszteciki drożdżowe ze szpinakiem
Składniki
Ciasto:
- 25 dag tłustego twarogu
- 2 jajka
- 2 szklanki mąki
- 0,5 łyżeczki cukru
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki stopionego masła
Nadzienie:
- 1 cebula
- 20 dag pieczarek
- 10 dag sera Lazur błękitny
- 3 ząbki czosnku
- 1 opakowanie mrożonego szpinaku
- 0,5 łyżeczki tymianku
- olej do smażenia
- sól i pieprz do smaku
- jajko z odrobiną mleka do posmarowania
Przygotowanie
-
Ser biały rozgniatamy widelcem. Drożdże rozcieramy z cukrem. Dodajemy jajka, sól, mąkę i ze wszystkich składników wyrabiamy gładkie ciasto. Na koniec dodajemy ciepłe, roztopione masło. Wyrobione ciasto formujemy w kulę i przykrywamy ściereczką. Zostawiamy na ok. godzinę, aż podwoi objętość.
-
W tym czasie cebulę i pieczarki kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju. Dodajemy czosnek i szpinak. Nadzienie smażymy tak długo, aż szpinak całkowicie się rozmrozi, a nadmiar wody odparuje. Dodajemy tymianek, sól i pieprz do smaku. Farsz studzimy. Dodajemy do niego pokruszony ser lazur i mieszamy.
-
Ciasto rozwałkowujemy i kroimy na prostokąty o szerokości ok. 8-10 cm. Na każdy prostokąt nakładamy farsz i zawijamy. Łączenie umieszczamy na spodzie.
-
Gotowe paszteciki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Paszteciki przed włożeniem do pieca smarujemy rozkłóconym jajkiem z łyżką mleka. Pieczemy na złoty kolor.